W gabinecie Germana
Angie
-German, co mi chciałeś powiedzieć?
-Angie, bo ja......... dziękuję
-Yyy ale za co?-Spytałam zdezorientowana
-Za to, że jesteś-Teraz to mnie kompletnie zadziwił
-German, nie rozumiem
-Pomagasz Violi i odkąd tu przyszłaś wszyscy są w lepszym humorze
-Ale ja tu jestem dopiero 2 godziny -To może przeprowadź się tutaj
-Co???-Prawie krzyknęłam-yyyy ja muszę to przemyśleć a teraz idę do domu
"Chwila ja nie mam żadnego mieszkania dopiero tu przyleciałam"-Pomyślałam
-No to zostań na noc-powiedział mój szwagier
-Ja to powiedziałam na głos??
-Tak-powiedział cicho się śmiejąc
-No dobrze, zostanę na noc
-Możesz tu mieszkać ile chcesz
-Dziękuję
-To dla mnie przyjemność. Zaraz powiem Oldze, żeby przygotowała ci pokój
-Dziękuję, drugi raz- ostatnie słowa powiedziałam ciszej, ale German chyba to usłyszał
-Jeszcze wiele razy mi podziękujesz-po tych słowach podszedł do mnie i przytulił. Oczywiście odwzajemniłam uścisk.
Potem poszłam do kuchni. Nalałam sobie soku.Odwróciłam się i chciałam iść do mojego pokoju, ale na kogoś wpadłam. Tym kimś była Jade. Nie chcący wylałam na nią sok. Jade jak zwykle zaczęła na mnie krzyczeć. Wszyscy zgromadzili się w kuchni. Gdy Viola zobaczyła Jade zaczęła się śmiać aż jej tchu brakowało, Olga również tak miała. Jade zaczęła mnie wyzywać od debili i mówiła jak to ja się okropnie ubieram itp. Wkońcu German wtrącił się do naszej "pogaduszki".
-Jade skończ już!-Krzyknął German
-I ty ją jeszcze bronisz?! Wyrzuć ją z domu, natychmiast!
-Nie Jade. To ty się z tąd wynoś! Dopiero teraz zrozumiałem jaki byłem głupi. Zrywam zaręczyny!
-Robisz to dla niej!-Palcem wskazała na mnie-Kochasz ją! I dobrze! Nigdy cię nie kochałam. Zależało mi tylko na twoich pieniądzach!
Zatkało mnie kompletnie. German to mój szwagier. Nie możemy być razem.
-Jade spakuj swoje rzeczy i nigdy tu nie wracaj!-Odezwał się German a Viola zaczęła krzyczeć z radości:
-Tak! Nareszcie! W końcu święty spokój! Hurra!
-Violetta, uspokój się-odparł German
-Oj, tato. Wiesz, że nikt z nas jej nie lubił.
-No dobrze, a teraz idźcie wszyscy do pokoi.
Wszyscy się rozeszli. Ja też chciałam iść ale German mnie zatrzymał.
______________
I co będzie dalej? Kto to wie? Przyznaję się, że sama na prawdę nie wiem ale w krótce się okaże. Bye Kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz